Gorąca jesień dla Tuska i jego ministrów
Stocznie na skraju upadku, awantura wokół PZPN, opór przeciwko posyłaniu sześciolatków do szkół. Nastała gorąca jesień dla premiera Tuska - pisze "Rzeczpospolita".
/
Czy te czarne chmury przyczynią się do spadku popularności rządu?
Eksperci są zgodni: po roku działania rząd ma prawo złapać zadyszkę. Zbigniew Chlebowski, szef klubu PO, nie widzi powodów do zaniepokojenia. - Nie sądzę, by to się przerodziło w kryzys, czy zadyszkę - mówi "Rz".
Osoba z otoczenia premiera uważa, że ani ministrowi sportu Mirosławowi Drzewieckiemu, ani pozostałym ministrom dymisja w najbliższym czasie nie grozi.
- Premier powtarza dość stanowczo, że na razie nie będzie rekonstrukcji rządu. Planowana jest raczej na wiosnę - mówi ważny polityk PO.
INTERIA.PL/PAP