Przedstawiciele władz samorządowych wskazują na nowe zadania dokładane im przez Warszawę przy jednoczesnym nieprzekazywaniu środków na nie. Narzekają też, że w związku z inwestycjami współfinansowanymi przez Unię zostali z długami. W tej sytuacji samorządy szukają nowych źródeł dochodów. Wykorzystują do tego nawet zmianę przepisów ustawy o systemie oświaty, która dała gminom możliwość określania opłat za świadczenia w placówkach oświatowych ponad podstawę programową. Stąd też podwyżki w przedszkolach. Niektóre samorządy obniżają wydatki, na przykład zmniejszając dodatki mieszkaniowe. Więcej o problemach finansowych samorządów w "Rzeczpospolitej".