"Gazeta Wyborcza": Wybory liczone na piechotę
Państwowa Komisja Wyborcza zdecydowała, że do czasu pomyślnych testów nowego systemu wszystkie wybory w 2015 r. będą przeprowadzane bez wsparcia systemu informatycznego - powiedział w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" nowy szef PKW, sędzia Wojciech Hermeliński.
"W wyborach prezydenckich zastosujemy wyłącznie ręczny system liczenia głosów, czyli ręczne wpisywanie do formularzy Excela i ręczne zliczanie" - zaznaczył w rozmowie z Ewa Siedlecką.
Poinformował, że w grudniu 2014 r. Krajowe Biuro Wyborcze rozpoczęło prace nad nowym systemem. Stworzy go zespół informatyków zaangażowanych przez KBW, bez korzystania z usług firm zewnętrznych.
Szef PKW zaznaczył, że według jego informacji, osoba odpowiedzialna za "to, co się stało w 2014 r." już nie pracuje w Krajowym Biurze Wyborczym. "Wiele wskazuje na to, że ta osoba wprowadziła w błąd PKW i sekretarza Komisji ministra Czaplickiego co do przetargu, a przede wszystkim, co do sprawności działania systemu informatycznego wykorzystanego w wyborach samorządowych" - powiedział Hermeliński.
Więcej w dzisiejszym wydaniu "Gazety Wyborczej" i na stronie: gazeta.pl.
INTERIA.PL/PAP