Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Gazeta Wyborcza": W komisji wyborczej w pampersie

Dziennik opisuje zaangażowanie obywateli w kontrolę wyborów prezydenckich.

W niedzielę odbyła się I tura wyborów prezydenckich
W niedzielę odbyła się I tura wyborów prezydenckich/Marcin Obara/PAP

Ewa Cichocka i Daniel Flis opisują w "Gazecie Wyborczej" - jak to ujęli - "wyjątkową czujność" obywateli nadzorujących prawidłowy przebieg niedzielnych wyborów.

Starsza pani z komitetu wyborczego Jacka Wilka "czuwała na krześle obok komisji" i notowała każde oddania głosu wraz z godziną wrzucenia kartki do urny. "Nie ma lepszego sposobu na sprawdzenie, ile oddano głosów" - tłumaczyła.  

Reprezentant komitetu Grzegorza Brauna, którego wiek autorzy artykułu oceniają na ponad 60 lat, "postanowił nic nie pić, aby nie wychodzić do toalety i ani na chwilę nie stracić z oczu członków komisji".

"Koleżanka z innej komisji - nie powiem z której - na wszelki wypadek założyła pampersa" - powiedział dziennikowi.

Więcej w "Gazecie Wyborczej".

INTERIA.PL

Zobacz także