Dymisje w rządzie premier Kopacz. Komentarze opozycji
Podczas dzisiejszej wieczornej konferencji prasowej szefowa rządu Ewa Kopacz poinformowała o licznych rezygnacjach, jakie złożyli jej współpracownicy. Powiedziała też, że z funkcji Marszałka Sejmu zrezygnuje Radosław Sikorski.
Słowa premier Kopacz "na gorąco" skomentowali politycy opozycyjnych wobec PO ugrupowań.
- Mamy do czynienia z rozpaczliwym ratowaniem tonącego okrętu - stwierdził Patryk Jaki z Solidarnej Polski. Podkreślił, że ogłoszone przez Kopacz rezygnacje są "nieszczere", bo wymuszone sondażami.
- Jak inaczej wytłumaczyć ten czas, który upłynął od momentu ujawnienia taśm do dzisiaj? - pytał polityk.
Stanisław Wziątek z SLD ocenił z kolei, że dymisje w rządzie to "próba odbudowania wizerunku, która nie do końca da efekt". Podobnie jak Jaki, zaznaczył, że dymisje wydają się nieszczere i podyktowane względami PR-owymi. - to gra, a nie chęć poprawienia sytuacji w Polsce - ocenił.
Jak zaznaczył polityk lewicy, zaskakujące jest także to, że informację o dymisji marszałka Sikorskiego podała Ewa Kopacz. - Marszałek Sejmu jest druga najważniejszą osobą w państwie. Premier się zagalopowała - ocenił.
Czytaj też: Dymisje w rządzie Ewy Kopacz