Informację o cenie kurtki gazeta uzyskała od samych listonoszy. - Dowiedziałem się ostatnio, że służbowa kurtka kosztuje aż 1,3 tys. zł - mówi jeden z rzeszowskich listonoszy. - To oczywiste, że w naszej pracy porządna kurtka jest niezbędna zimą i latem. Jednak bardzo dobrą kurtkę można kupić już za ok. 300 zł. Ktoś w centrali wydał zupełnie niepotrzebnie olbrzymie pieniądze - dodaje. Dziennik o komentarz poprosił rzecznika Poczty Polskiej. - Ubiór służbowy pracownika poczty składa się z wielu elementów - mówi Radosław Kazimierski. - Listonosze otrzymują buty, spodnie, koszule polarowe, czapki i kurtki z goreteksu. Całość kosztuje ok. tysiąca zł - podaje. Okazuje się jednak, że kwota podana przez rzecznika jest zaniżona. "SN", po wielu prośbach, dostały od poczty szczegółowy wykaz cen poszczególnych części garderoby listonosza. I tak, spodnie kosztują 56,73 zł, T-shirt - 12,08 zł, półbuty - 66 zł, kozaki - 112,5 zł, skarpety - 4,15 zł. - Najdroższym elementem ubioru listonoszy jest kurtka uniwersalna, która kosztuje 1278 zł - mówi Anna Kisielewska z Poczty Polskiej. - Kurtka służy trzy lata. Jest bardzo funkcjonalna. Może być używana zarówno zimą, jako kurtka zimowa z podpinką, jak też i latem jako kamizelka (bezrękawnik). Kurtka ta zastąpiła wcześniej wydawane dwie kurtki - letnią i zimową - wyjaśnia. Kurtka policjanta kosztuje 241 zł, czyli o 1037 zł mniej niż kurtka listonosza. W Polsce jest około 25 tys. listonoszy, co - według "Super Nowości" - oznacza, że Poczta Polska zmarnotrawiła w sumie 26 mln zł.