Dochnal w więzieniu zarobił ponad milion zł
Marek Dochnal w trakcie pobytu w areszcie robił interesy, m.in. na giełdzie. Tylko w 2006 r. zarobił ponad milion złotych - pisze środowy "Dziennik". Gazeta dotarła do zeznania podatkowego znanego lobbysty.
siedząc w areszcie, grał na giełdzie. Mógł zajmować się finansami, bo zgodę na każdą operację finansową wydawali prokuratorzy. Dochnal miał się jednak skarżyć na opieszałość śledczych; dowodził, że gdyby wydawali pozwolenia szybciej, jego zyski byłyby wielokrotnie wyższe.
Z zeznania podatkowego lobbysty, do którego dotarł "Dziennik" wynika, że w 2006 roku Dochnal osiągnął dochód 1 mln 25 tys. zł i zapłacił 195 tys. podatku. Sprzedał wtedy akcje spółki Swissmed.
Rok później lobbysta za 2,5 mln zł spieniężył papiery spółki Dwory (obecnie Synthos). Tę informację "Dziennikowi" potwierdził Zbigniew Pustelnik, prokurator prowadzący sprawę Dochnala. Z informacji gazety wynika też, że lobbysta prowadził transakcje giełdowe także na przełomie 2004 i 2005 r. - Można więc powiedzieć, że przez cały czas pobytu w areszcie zajmował się inwestycjami giełdowymi - pisze "Dziennik".
Gazeta informuje też, że Marek Dochnal w piśmie do sądu skarżył się na opieszałość śledczych. Musiał bowiem czekać kilka miesięcy na zgodę na konkretną operację finansową. Dochnal w piśmie dowodził, że w ten sposób na jednej z transakcji stracił 7 mln zł.
Zyski z tych operacji nie trafiły do lobbysty. Gazeta pisze, że pieniądze te przekazywano na specjalny rachunek i Dochnal nie ma do niego dostępu. Jego majątek został zabezpieczony przez prokuraturę na poczet grożących mu grzywien.
Marek Dochnal areszt opuścił 31 stycznia 2008 roku. Jego tymczasowe aresztowanie trwało od września 2004 roku. Jest podejrzany m.in. O korupcję i pranie brudnych pieniędzy.
INTERIA.PL/PAP