Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej z 2004 r. zobowiązała rząd, aby do 2007 r. wydał przepisy wykonawcze umożliwiające wydawanie kart magnetycznych ubezpieczonym. Ułatwiłoby to życie pacjentom i lekarzom, gdyż karty te byłyby legitymacją potwierdzającą m.in. wpłaty składek zdrowotnych do ZUS. Nie stało się tak, gdyż ten system elektronicznego zapisu danych miał działać w nowych dowodach osobistych. Termin wprowadzenia dowodów jest stale przekładany i informatyczny system NFZ nie działa. Zdaniem cytowanych przez gazetę prawników, niedopełnienie przez rząd obowiązku nałożonego przez ustawę jest naruszeniem konstytucji i stanowi podstawę do postawienia osoby odpowiedzialnej przed Trybunał Stanu. A pacjenci chodzą do lekarzy z kwitkiem, potwierdzającym wpłatę składki zdrowotnej do ZUS.