Szef Rady Europejskiej, były premier Donald Tusk ogłosił we wtorek, że nie będzie kandydował w zbliżających się wyborach prezydenckich. "Do tego potrzebna jest kandydatura, która nie jest obciążana bagażem trudnych, niepopularnych decyzji, a ja takim bagażem jestem obciążony od czasów, kiedy byłem premierem" - powiedział Tusk w oświadczeniu dla Polsat News i TVN24. "Szanuję decyzję Donalda Tuska i wierzę, że w najbliższych wyborach Polki i Polacy będą mieli szansę wybrać prezydenta(-kę) z wizją szczęśliwej, wspólnotowej i otwartej Polski. #DaSię" - napisał Biedroń na Twitterze. Lider Lewicy Razem Adrian Zandberg ocenił, że decyzja Tuska zwiększa szansę na wejście do II tury wyborów kandydata lewicy. Według niego, wtedy realne będzie odsunięcie od władzy Andrzeja Dudy. Donald Tusk zapowiedział, że w wyborach prezydenckich będzie wspierał kandydata opozycji.