Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Bezcenne archiwa wkrótce nie będą dostępne

Dane blisko miliona osób poszkodowanych w czasie II wojny światowej zebrała przez 20 lat działalności Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie. Teraz te zasoby ciągną ją na finansowe dno - informuje "Rzeczpospolita".

Jak wylicza prezes FPNP Dariusz Pawłoś, roczny koszt utrzymania zasobów to 1,5 mln zł, z czego gros pochłania czynsz za miejsce przechowywania dokumentów. "Nie mamy tych pieniędzy i nikt nie chce nam pomóc" - mówi.

Jeżeli fundacja nie zdobędzie funduszy, to jesienią upadnie - stwierdza "Rz".

Dotąd FPNP czerpała finanse od niemieckich firm i rządu, które za jej pośrednictwem wypłacały odszkodowania przymusowym pracownikom wywożonym w czasie wojny. Te skończyły się z chwilą wypłacenia wszystkich należnych świadczeń.

W marcu fundacja zwróciła się o pomoc do resortu kultury, ale dotąd nie dostała odpowiedzi. "Rz" też nie udało się uzyskać komentarza MKiDN.

A jak mówi Jerzy Woźniak z FPNP, b. przymusowi robotnicy wciąż zgłaszają się po kopie dokumentów, bo składają wnioski do urzędu ds. kombatantów o dodatki do świadczeń. Staramy się też pomagać w inny sposób, np. zdobywamy dla nich wózki inwalidzkie, prowadzimy bezpłatne porady lekarskie i prawne - wylicza.

PAP

Zobacz także