Bender upomina się o "Wieczny odpoczynek"
Protokół, jaki odczytano po zaprzysiężeniu prezydenta Bronisława Komorowskiego nie był wiernym zapisem tego, co zdarzyło się przed Zgromadzeniem Narodowym - czytamy w "Naszym Dzienniku".
Zwrócił na to uwagę senator Ryszard Bender.
Chodzi o to, że poseł Beata Bublewicz (PO) pominęła w protokole odmówienie modlitwy za zmarłych w katastrofie smoleńskiej.
Złożenie przysięgi poprzedziła minuta ciszy w intencji ofiar katastrofy pod Smoleńskiem, a następnie parlamentarzyści zaintonowali modlitwę "Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie".
Ten fakt modlitwy w odczytanym po ceremonii zaprzysiężenia protokole z posiedzenia Zgromadzenia Narodowego został całkowicie pominięty.
Zdaniem senatora Ryszarda Bendera protokół mija się z prawdą i nie dokumentuje rzeczywistego przebiegu posiedzenia Zgromadzenia Narodowego. Zapowiedział on interwencję w tej sprawie u marszałków Sejmu i Senatu.
INTERIA.PL/PAP