Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Będzie ekshumacja pobitego obrońcy krzyża

To już przesądzone. W najbliższych dniach nastąpi ekshumacja ciała zmarłego niedawno Jana Klusika - donosi "Nasz Dziennik".

/East News

Gazeta wcześniej opisywała jego historię. Mężczyzna, który modlił się w sierpniu pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu, został brutalnie skopany przez nieujętego do tej pory chuligana. Miesiąc później zmarł. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Opolu, która z uwagi na tajemnicę śledztwa nie podaje terminu przeprowadzenia sekcji zwłok.

"Ekshumacja zostanie przeprowadzona w związku z pojawieniem się informacji w prasie, że śmierć Jana Klusika mogła być spowodowana pobiciem, do którego miałoby dojść na kilka tygodni przed jego zgonem. Były to informacje, które zrodziły konieczność przeprowadzenia postępowania w tej sprawie" - informuje prokurator Lidia Sieradzka, rzecznik opolskiej prokuratury okręgowej.

"Nasz Dziennik" przypomina, że 57-letni Jan Klusik zmarł miesiąc po tym, gdy odniósł obrażenia w nocy z 14 na 15 sierpnia, kiedy służby porządkowe przeprowadzały akcję usunięcia ludzi spod krzyża ustawionego przez harcerzy mającego upamiętnić ofiary katastrofy rządowego tupolewa.

Jak relacjonowali świadkowie zajścia, Klusik zasłaniał kobietę przed atakiem i sam został kopnięty w klatkę piersiową przez chuligana. Miał wtedy pęknięte żebro oraz problemy z oddychaniem.

"Prokuratura Rejonowa w Opolu była informowana o zgonie pana Klusika. Jednak z relacji jego rodziny wynikało, że chorował on na serce, i nie informowano, iż mógł być wcześniej pobity. Ponieważ pojawiły się nowe informacje, które ujawniły nowe okoliczności, że pan Klusik mógłby być osobą pobitą, wraz z sugestiami, że mogło to mieć związek z jego śmiercią, prokuratura z urzędu wszczęła czynności" - zaznacza prokurator Sieradzka.

Prokuratura Rejonowa w Opolu nie ujawnia terminu ekshumacji, ponieważ jest to objęte tajemnicą śledztwa.

INTERIA.PL

Zobacz także