Podstawowa zmiana polega na tym, że teraz badaniem wypadków i poważnych incydentów w lotnictwie państwowym, zaistniałych na terytorium RP i w polskiej przestrzeni powietrznej, ma się zajmować KBWLLP powoływana przez ministra obrony na okres roku. Kadencja nawet do 30 członków będzie trwała od 1 stycznia do 31 grudnia. Przedtem minister powoływał komisję każdorazowo po powzięciu wiedzy o wypadku. Obsadę komisji będzie proponował ministrowi za każdym razem szef Sztabu Generalnego WP. Nowością będzie też zasada, że w jej składzie od 2 do 5 przedstawicieli będzie miał minister spraw wewnętrznych, a jeden z nich ma być obligatoryjnie II zastępcą przewodniczącego KBWLLP. Komisja może korzystać z pomocy "konsultantów" - osób zatrudnionych w służbach podległych MON i MSW, a także cywilnych ekspertów. "Jeśli komisja będzie powoływana na kadencję, a nie, jak dotychczas, doraźnie, na pewno będzie to z korzyścią dla badania zdarzenia lotniczego. Choćby dlatego, że będzie ono przebiegało szybciej i sprawniej, bo odpadnie etap formowania się i docierania komisji" - podkreśla Michał Setlak, zastępca redaktora naczelnego "Przeglądu Lotniczego". Projekt rozporządzenia zmieniającego zasady funkcjonowania KBWLLP w drugiej połowie zeszłego miesiąca skierowany został do uzgodnień międzyresortowych. Resort tłumaczy potrzebę wprowadzenia nowych rozwiązań obowiązującymi od września ubiegłego roku zmianami w Prawie lotniczym.