Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

21 byłych posłów dostało podwójną odprawę

Jak ustalił "Dziennik", 21 posłów poprzedniej kadencji przez błąd urzędniczki dwukrotnie otrzymało w ramach odprawy te same pieniądze. W sumie to kilkaset tysięcy złotych.

/Agencja SE/East News

Wpadka jest utrzymywana przez Kancelarię Sejmu w tajemnicy. Gazeta dowiedziała się o niej od jednej z byłych parlamentarzystek. - Na skrzynkę głosową mojego telefonu komórkowego nagrała się urzędniczka z Sejmu. Zdenerwowana prosiła o pilny kontakt w sprawie odprawy - relacjonuje prosząca o anonimowość informatorka.

Rozmówczyni dziennika sądziła, że może chodzić o kilkaset zł pomyłki wynikającej z błędnych obliczeń. Nie zaglądała do banku, nie wiedziała więc, że na jej konto dwukrotnie wpłynęła kilkutysięczna suma. - Kiedy jednak skontaktowałam się z Kancelarią Sejmu, wprost powiedziano mi o błędzie i poproszono o zwrot pieniędzy. Oczywiście obiecałam to zrobić i słowa dotrzymam - mówi była posłanka.

.

Wreszcie późnym popołudniem Kancelaria Sejmu potwierdziła: - Tak, doszło do pomyłki jednej z pań. Kliknęła w niewłaściwe okienko i przelewy wyszły jeszcze raz - mówi dyrektor biura prasowego Sejmu Jarosław Szczepański. I trochę usprawiedliwia urzędniczkę, bo błąd ma wynikać także z faktu, że w ubiegły poniedziałek zmienił się system przekazywania należności. Właśnie wprowadzone do programu komputerowego korekty miały według Szczepańskiego zmylić urzędniczkę.

Szczepański zapewnia, że operacja odzyskiwania pieniędzy idzie dobrze. - Wszyscy, z którymi skontaktowała się kancelaria, obiecali, że zwrócą całą kwotę - mówi.

"Dziennik" podaje że, standardowa odprawa dla byłego posła wynosi 29 tys. zł brutto. Ale często bywa niższa - posłowie spłacają kredyty, rozliczają się z zaliczek. W sumie jednak kwota błędnych przelewów może sięgać kilkuset tysięcy zł.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także