Włoski minister prognozuje spadek liczby zgonów na COVID-19
Według wiceministra zdrowia Pierpaolo Sileri od połowy kwietnia liczba zgonów na COVID-19 we Włoszech zacznie spadać. - Tam, gdzie szczepimy, widzimy spadek wskaźnika zakażeń - powiedział Sileri.
W wywiadzie radiowym Sileri powiedział, że trzecia fala pandemii rozpoczęła się we Włoszech z opóźnieniem w porównaniu z innymi krajami i dotknęła osoby, które nie były jeszcze zaszczepione.
- Dlatego mamy liczbę zmarłych, która jest zbliżona do tej w innych krajach europejskich. Ta liczba będzie spadać od połowy kwietnia, kiedy wraz z postępem kampanii szczepień wzrośnie odporność osób najsłabszych. Kiedy te grupy będą chronione, wirus będzie zakażać osoby młodsze, mniej zagrożone ciężką chorobą i hospitalizacją na intensywnej terapii - oświadczył wiceminister zdrowia.
Liczba zaszczepionych we Włoszech przekroczyła 10 milionów
Minister zdrowia Roberto Speranza ocenił zaś, że sytuacja jest złożona, ale - jak dodał - nie tak, jak przed rokiem. W wystąpieniu w Rzymie podkreślił: - Znajdujemy się w ważnej fazie walki z epidemią. Ale ten, kto opowiada, że jest tak, jak rok temu, mówi coś absolutnie nieprawdziwego.
Speranza przypomniał, że liczba osób zaszczepionych przekroczyła 10 milionów. - Staramy się rozwinąć całą energię, jaką mamy w terenie, by przyspieszyć szczepienia, bo są prawdziwą bronią, którą dysponujemy - stwierdził minister.
Obecną sytuację w kraju podsumował: - Liczba miejsc zajętych na intensywnej terapii jest znacząca, presja na placówki szpitalne jest silna.
- Tam, gdzie szczepimy, widzimy spadek wskaźnika zakażeń - dodał Speranza. Natychmiastowy i widoczny rezultat, jak zaznaczył, przyniosło to w domach opieki dla osób starszych.
Latem sytuacja we Włoszech może się poprawić
Prezes krajowego Instytutu Służby Zdrowia Silvio Brusaferro podkreślił w wywiadzie dla dziennika "La Repubblica", że można dostrzec powolny spadek szerzenia się wirusa.
Jego zdaniem latem sytuacja może się poprawić, a temu celowi mają służyć restrykcje, które na mocy decyzji rządu będą obowiązywać w całych Włoszech do końca kwietnia.
- Mamy za sobą ponad rok presji, wysiłków i cierpienia, ale działania, jakie podejmujemy ze zdecydowaniem pozwalają nam spojrzeć w przyszłość z większym spokojem - ocenił profesor Brusaferro. - Dzięki szczepionkom będziemy mogli sobie pozwalać na więcej wolności - zapewnił.
W środę odnotowano we Włoszech 467 zgonów na COVID-19 i prawie 24 tysiące zakażeń.
Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: