Śledztwo w sprawie przyczyn pandemii. Eksperci WHO jadą do Wuhanu
Zespół ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) uda się do Wuhanu, aby rozpocząć śledztwo w sprawie przyczyn pandemii koronawirusa - poinformował dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus. Patogen po raz pierwszy wykryto właśnie w tym chińskim mieście. Władze Chin utrzymują jednak, że nie oznacza to, iż koronawirus pochodzi z Chin.
Kwestia pochodzenia koronawirusa w ostatnich miesiącach budzi coraz większe kontrowersje.
Chińskie władze oskarżają część państw zachodnich, m.in. Stany Zjednoczone i Australię, o próby upolitycznienia śledztwa w sprawie przyczyn pandemii.
Choć Chiny jako pierwsze poinformowały o zakażeniach patogenem w Wuhanie, których źródłem był targ owoców morza, to jednocześnie twierdzą, że nie jest to dowodem na pochodzenie patogenu.
Szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) poinformował, że do Wuhanu uda się międzynarodowa grupa ekspertów, która rozpocznie śledztwo w sprawie przyczyn pandemii.
Chińskie władze krytykowane były za ukrywanie informacji o koronawirusie w początkowej fazie pandemii. W opinii części analityków WHO bezkrytycznie podchodziła zaś do informacji przekazywanych przez chińskie instytucje.
Chiny odpierają te oskarżenia, twierdząc, że część państw wykorzystuje pandemię do prób osłabienia pozycji Chin na świecie. Wcześniej misję w Chinach zakończyli eksperci WHO, którzy odpowiedzialni byli za określenie harmonogramu i zakresu prac międzynarodowej grupy śledczych.
Wuhan zapomina o koronawirusie
Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: