Portugalia. 100 tys. osób z COVID-19 bez możliwości leczenia
Ponad 100 tys. Portugalczyków nie może lub nie mogło być leczonych w związku z występującymi u nich długotrwałymi objawami COVID-19 - twierdzą cytowane przez media władze medyczne. Głównym problemem jest niedobór personelu i łóżek w szpitalach.
Według tygodnika "Expresso" i rozgłośni Observador także stowarzyszenia lekarskie wskazują, że nasilające się trudności w szpitalach prowadzą do braku opieki nad osobami z objawami Covid-19 utrzymującymi się przez ponad trzy miesiące po wypisaniu pacjenta z placówki medycznej.
Czytaj też: Jerzy Polaczek ciężko przeszedł COVID-19. Teraz apelujeZjawisko potwierdzają władze portugalskiej Izby Lekarskiej (OM). Wskazują, że o ile najcięższe przypadki długotrwałego zakażenia koronawirusem mogą być leczone w największych szpitalach kraju, usytuowanych głównie w Lizbonie i Porto, to osoby z lżejszymi symptomami są kierowane do ośrodków zdrowia. OM zaznacza, że placówki te nie mają warunków do leczenia takich przypadków.
Najczęstsze objawy COVID-19
Dotychczas w 10-milionowej Portugalii powstało zaledwie kilka oddziałów wyspecjalizowanych w leczeniu długo utrzymujących się objawów COVID-19. Jednostki te usytuowane są głównie na terenie stołecznej aglomeracji.
Z danych służb medycznych Portugalii wynika, że objawami najczęściej deklarowanymi przez pacjentów z tzw. długotrwałą infekcją koronawirusem są: trudności w oddychaniu, kaszel, bóle głowy oraz utrata masy ciała.
