Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Chiny: Więziona dziennikarka, która opisywała epidemię COVID-19 jest na skraju śmierci

Więziona od maja 2020 r. chińska dziennikarka obywatelska Zhang Zhan jest na skraju śmierci - alarmuje jej rodzina. Zhang została skazana w grudniu 2020 r. na cztery lata więzienia za opisywanie sytuacji w Wuhanie na początku pandemii COVID-19. W więzieniu podjęła strajk głodowy. "Może nie przetrwać nadchodzącej mroźnej zimy" - napisał na Twitterze brat dziennikarki.

Działacz prodemokratyczny trzyma plakat ze zdjęciem Zhang Zhan, Hongkong, 28 grudnia 2020 r.
Działacz prodemokratyczny trzyma plakat ze zdjęciem Zhang Zhan, Hongkong, 28 grudnia 2020 r./AP/Associated Press/East News/East News

"Zhang ma 177 cm wzrostu, obecnie waży mniej niż 40 kg. Może nie przetrwać nadchodzącej mroźnej zimy (...) Mam nadzieję, że świat ją zapamięta" - napisał na Twitterze brat dziennikarki Zhang Ju.

Więziona kobieta może umrzeć, jeżeli nie zostanie natychmiast zwolniona i poddana leczeniu - informuje Amnesty International. Organizacja praw człowieka przypomina, że Zhang w lipcu 2020 r. rozpoczęła głodówkę w proteście przeciwko swojemu uwięzieniu. Była krępowana i karmiona siłą. W ramach kary za podjęcie strajku głodowego Zhang przez ponad trzy miesiące przez całą dobę była zakuta w łańcuchy.


Pod koniec lipca 2021 roku dziennikarka została przyjęta do szpitala z powodu skrajnego niedożywienia, wróciła jednak do więzienia, w którym kontynuowała częściową głodówkę mimo poważnego zagrożenia dla własnego zdrowia - relacjonuje AI. Dodaje, że od tego czasu stan zdrowia Zhang gwałtownie się pogarszał. Od procesu w grudniu 2020 r. kobieta nie może się widywać z prawnikami lub rodziną, co jakiś czas może jedynie prowadzić rozmowy z bliskimi przez telefon lub wideoczat, ale takie połączenia są kontrolowane.

Relacje z Wuhan

Zhang, była prawniczka z Szanghaju, pojechała w lutym 2020 r. do Wuhanu i na żywo relacjonowała panującą tam wówczas sytuację w mediach społecznościowych, w tym na Twitterze i YouTubie, które są w Chinach zablokowane. Napisała również artykuł krytyczny wobec władz, w którym kwestionowała prawdziwość oficjalnych informacji na temat skali epidemii COVID-19.

Szanghajska policja zatrzymała Zhang w połowie maja pod zarzutem "wszczynania kłótni i wywoływania kłopotów". Pod koniec grudnia 2020 r. została skazana na cztery lata więzienia. Komunistyczne władze ChRL często stawiają ten zarzut dysydentom i działaczom obywatelskim, by uciszyć głosy krytyki.


"Zhang Zhan jest ofiarą zerowej tolerancji chińskiego rządu na krytykę i opozycyjne poglądy. Została uwięziona wyłącznie za pokojowe wykorzystywanie swojego prawa do wypowiedzi i musi zostać natychmiast i bezwarunkowo zwolniona (...) w oczekiwaniu na zwolnienie musi mieć nieograniczony dostęp do swojej rodziny i prawników (...) Jeżeli Zhang Zhan umrze w więzieniu, chiński rząd będzie miał jej krew na rękach" - podkreślił zajmujący się w AI Chinami Gwan Lee.

Kowalczyk w internetowej części "Gościa Wydarzeń": Niech Spurek namówi Chiny, Indie, Brazylię/Polsat News/Polsat News
PAP

Zobacz także