ŚWIAT | Niedziela, 26 kwietnia 2009 (07:34)
Odwołanie publicznych imprez, zamknięcie barów i szkół, maski chirurgiczne na ulicach - tak Meksyk broni się przed rozprzestrzenianiem się świńskiej grypy. Prezydent Felipe Calderon wydał nawet specjalny dekret, na mocy którego rząd i służba zdrowia uzyskały prawo do izolowania osób chorych, inspekcji mieszkań prywatnych i miejsc pracy oraz do nadzorowania transportu powietrznego, morskiego i lądowego. Mimo to nieustannie rośnie liczba ofiar nowej choroby.
1 / 16
Źródło: AFP