ŚWIAT | Czwartek, 16 kwietnia 2009 (10:26)
Amerykanie protestują przeciwko zbyt wysokim podatkom. W manifestacjach, określanych jako "tea parties" biorą udział głównie zwolennicy Partii Republikańskiej, którym nie podoba się program Obamy. Nazwę "tea parties" zaczerpnięto ze słynnej "bostońskiej herbatki" w 1773 roku, kiedy to Boston protestował przeciw podatkom nakładanym na amerykańskich kolonistów przez króla Wielkiej Brytanii.
1 / 17
Źródło: AFP