ŚWIAT | Niedziela, 28 lutego 2021 (13:22)
Sobota była kolejnym dniem protestów w Hiszpanii w sprawie rapera Pablo Hasela. Kilkusetosobowe grupy wszczęły w sobotni wieczór zamieszki m.in. w centrum Barcelony. Rozruchy rozpoczęły się krótko po marszu, którego uczestnicy domagali się wypuszczenia z więzienia artysty, osadzonego tam od 16 lutego za obrażanie instytucji państwowych i pochwalanie terrorystów z baskijskiej organizacji ETA.
1 / 6
Po pokojowej manifestacji część jej uczestników rozpoczęła w śródmieściu Barcelony niszczenie witryn sklepowych. Zwolennicy rapera podpalili też elewację jednego z banków oraz policyjny radiowóz.
Źródło: East News