ŚWIAT | Środa, 18 grudnia 2019 (17:31)
We Francji środa była 14. dniem strajku, głównie w transporcie, przeciwko reformie emerytalnej. Z tego powodu na wielu głównych drogach w kraju tworzyły się ogromne korki. Występowały również poważne zakłócenia w kursowaniu metra i pociągów.
1 / 5
W środę rano przemieszczanie się, zwłaszcza w regionie paryskim Ile-de France, było wciąż wyzwaniem. Tuż przed godz. 8 korki na drogach w Ile-de-France sięgały łącznie 350 km. Ruch stołecznego przedsiębiorstwa transportowego RATP pozostawał "bardzo zakłócony": osiem spośród 16 linii metra było zamkniętych, cztery częściowo otwarte, wyłącznie w godzinach szczytu. Normalnie działały jedynie dwie automatyczne linie (nr 1 i nr 14). Utrudnienia dotyczyły także francuskich kolei SNCF.
Źródło: Agencja FORUM