ŚWIAT | Poniedziałek, 18 listopada 2019 (19:38)
Ratownicy medyczni zaczęli w poniedziałek wieczorem zabierać rannych z Uniwersytetu Politechnicznego (PolyU) w Hongkongu, gdzie trwały starcia demonstrantów z policją. Tymczasem dziesiątki innych uciekły z otoczonego przez policję kampusu, schodząc po linach.
1 / 7
Dziesiątki rannych opuszczają kampus w asyście ratowników, niektórzy przykryci kocami, inni na noszach lub z maskami tlenowymi. Wychodzący w ten sposób muszą jednak najpierw przekazać swoje dane osobowe policji – podała publiczna stacja RTHK.
Źródło: AFP