ŚWIAT | Piątek, 1 listopada 2019 (10:19)
W Tajlandii, w parku narodowym Khao Yai, doszło do niecodziennego zdarzenia. Słoń o imieniu Deu zaczął ocierać się o samochód osobowy, a następnie rozsiadł się na nim. Pracownicy parku byli zaskoczeni. Jak skomentował to dyrektor Kanchit Sarinpawan, "Deu zwykle lubi przyjść i witać turystów, ale nigdy nikogo nie skrzywdził, ani nie uszkodził żadnego pojazdu".
1 / 2
"Na nagraniu ze zdarzenia widzimy, że kierowca miał możliwość odjechać, ale mógł być zbyt spanikowany, aby to zrobić" - wyjaśniał dyrektor parku. Ani kierowca, ani pasażer, którym udało się uciec z pojazdu, nie ucierpieli Tego samego nie można powiedzieć o samochodzie. Gdy słoń się na nim rozsiadł, mocno wgniótł dach. Jego ciężaru nie wytrzymały także szyby.
Źródło: AFP