ŚWIAT | Poniedziałek, 21 października 2019 (18:54)
Wysoka Komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw Praw Człowieka Michelle Bachelet wzywa do niezależnego śledztwa w sprawie wydarzeń w Chile. W czasie fali protestów, jaka wybuchła w kraju, ucierpiało wiele osób. Są zabici i ranni. Michelle Bachelet, która dwukrotnie sprawowała urząd prezydenta tego kraju, mówi o "niepokojących doniesieniach".
1 / 6
Zdaniem Bachelet, która dwukrotnie była prezydentem Chile (2006–2010 i 2014-2018), pojawia się zbyt wiele "niepokojących doniesień" o nadmiernym użyciu siły przez chilijskie służby bezpieczeństwa. W oświadczeniu podkreśliła, że w wyniku protestów zginęło osiem osób, a 44 zostały ranne, w tym część poważnie. Wezwała też do natychmiastowego dialogu i powstrzymania "zapalnej retoryki".
Źródło: PAP/EPA