ŚWIAT | Poniedziałek, 7 października 2019 (16:06)
Wspierane przez Amerykanów siły kurdyjskie poinformowały w poniedziałek, że siły amerykańskie zaczęły się wycofywać z północy Syrii. Dzień wcześniej przywódcy Turcji (Recep Tayyip Erdogan) i Stanów Zjednoczonych (Donald Trump) odbyli rozmowę telefoniczną, w czasie której mieli przedyskutować kwestię tak zwanej „strefy bezpieczeństwa”. Oba państwa uzgodniły tę sprawę już w sierpniu. Chodzi o obszar w północno-wschodniej Syrii, położony przy granicy z Turcją. Ankara oczekuje, że „strefa bezpieczeństwa” zostanie oczyszczona z kurdyjskich jednostek samoobrony. W poniedziałek siły kurdyjskie poinformowały, że Amerykanie rozpoczęli wycofywanie się z „bezpiecznej strefy”.
1 / 10
W niedzielę rozmowę telefoniczną odbyli prezydenci Turcji i USA, Recep Tayyip Erdogan i Donald Trump. Biuro szefa państwa tureckiego podało, że przywódcy mieli przedyskutować proponowaną "strefę bezpieczeństwa" w północno-wschodniej Syrii.
Źródło: PAP/EPA