ŚWIAT | Poniedziałek, 19 sierpnia 2019 (10:53)
Szpitale są przepełnione, a pacjentów wciąż przybywa. Gorączka denga zbiera śmiertelne żniwo w Bangladeszu. Media informują o największej jak dotąd fali zachorowań na tę chorobę. Władze kraju szacują, że od początku roku do połowy sierpnia zaraziło się nią ponad 53 tys. ludzi, a zmarło co najmniej 40 osób.
1 / 4
Na zdjęciach pacjenci w szpitalu w Dhace, stolicy Bangladeszu. Lecznice są przepełnione, brakuje łóżek. Chorzy leżą na materacach, osłonięci moskitierami, chroniąc się w ten sposób przed komarami, które przenoszą wirusa dengi.
Źródło: Agencja FORUM