ŚWIAT | Środa, 7 sierpnia 2019 (13:04)
Kryzys w Hongkongu trwa od dwóch miesięcy i wciąż się pogłębia, a w związku z protestami sytuacja w regionie jest najpoważniejsza od przyłączenia Hongkongu do ChRL w 1997 roku – ocenił w środę szef rządowego chińskiego biura ds. Hongkongu i Makau Zhang Xiaoming.
1 / 5
W Hongkongu trwają demonstracje przeciwko lokalnej administracji i zgłoszonemu przez nią projektowi zmian prawa ekstradycyjnego, które umożliwiłyby m.in. przekazywanie osób podejrzanych o przestępstwa władzom Chin kontynentalnych. Początkowo krytycy ustawy wyrażali swój sprzeciw w masowych pokojowych marszach, ale od początku czerwca protesty stają się coraz gwałtowne i obecnie dochodzi do nich niemal codziennie. "Kryzys w Hongkongu (...) trwa od 60 dni i stale się pogarsza" - podkreślił Zhang, który jest jednym z najwyższych rangą chińskich urzędników odpowiedzialnych za zarządzanie tym specjalnym regionem administracyjnym ChRL.
Źródło: AFP