ŚWIAT | Poniedziałek, 29 października 2018 (09:10)
Fala niepogody uderzyła w sobotę od północy po południe Włoch i ma utrzymać się prawie nad całym krajem przez kilka dni. Alarm powodziowy obowiązuje w rejonie Bergamo. W wielu miejscach kraju doszło do lokalnych podtopień. W Wenecji Euganejskiej na północy w związku z zapowiedziami niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych regionalne władze ogłosiły mobilizację Obrony Cywilnej. Jak wyjaśniły, przewidywane są gwałtowne opady, które mogą wywołać powódź porównywalną z tą katastrofalną z 1966 roku. W niedzielę uczestnicy maratonu w Wenecji byli zmuszeni do przemierzania zalanych ulic. Dopingujący biegaczy mieli na sobie kalosze i płaszcze deszczowe.
1 / 10
Źródło: FORUM