ŚWIAT | Poniedziałek, 26 czerwca 2017 (08:24)
Tragicznie zakończył się policyjny pościg na przedmieściach australijskiego Melbourne. Ścigany samochód uderzył w płot i dwa zaparkowane pojazdy. Kierujący autem zginął na miejscu. Funkcjonariusze podejrzewali, że nie miał zapiętych pasów i był pijany.
1 / 3
Zobacz zdjęcia
Źródło: AFP