ŚWIAT | Piątek, 3 lutego 2017 (11:48)
Jeden z żołnierzy oddał do napastnika pięć strzałów, ciężko raniąc go w brzuch. Zaatakowany żołnierz został lekko ranny. Prefekt policji Paryża Michel Cadot poinformował także, że napastnik miał ze sobą dwa bagaże, ale później ustalono, że nie było w nich ładunków wybuchowych.
1 / 14
Mężczyzna, uzbrojony w maczetę lub nóż, krzyczał "Allahu Akbar".
Źródło: AFP