ŚWIAT | Piątek, 27 maja 2016 (11:19)
Podczas demonstracji studentów w stolicy Chile, Santiago, doszło w czwartek do gwałtownych starć z siłami porządkowymi. Jak poinformowały władze, rannych zostało 32 policjantów. Aresztowano blisko 120 demonstrantów. Studenci i uczniowie domagają się bezpłatnej edukacji, co obiecała im prezydent Michelle Bachelet w ramach reformy systemu oświaty.
1 / 7
Tysiące demonstrantów maszerowało ulicami Santiago pod hasłem: "Jesteśmy zmęczeni czekaniem". Policja nie dopuściła protestujących w pobliże budynków rządowych. Grupy zamaskowanych demonstrantów zaatakowały policjantów kamieniami i kijami. Siły porządkowe użyły armatek wodnych i gazu łzawiącego
Źródło: Agencja FORUM