ŚWIAT | Sobota, 14 maja 2016 (22:00)
Na wielkim moskiewskim Cmentarzu Chowańskim w sobotę podczas pochówku doszło do bijatyki, w której użyto również broni palnej. Zginęły trzy osoby, a 26 zostało rannych; połowa odniosła rany postrzałowe. Większość rannych jest w ciężkim stanie. Według moskiewskiej policji uczestnicy zajść, które trwały 15 minut, użyli łopat i innych narzędzi, a także broni palnej, m.in. automatów Kałasznikowa. W bijatyce i wymianie ognia uczestniczyło 200 osób. Prawdopodobną przyczyną krwawych zajść był konflikt interesów firm pogrzebowych obsługujących pochówki.
1 / 4
Policja podała, że zatrzymano ponad 90 uczestników zajść. Wśród nich, jak przekazują rosyjskie media, są głównie imigranci z dawnych kaukaskich i środkowoazjatyckich republik ZSRR
Źródło: PAP/EPA