ŚWIAT | Niedziela, 24 kwietnia 2016 (14:15)
Napędzany energią słoneczną szwajcarski samolot Solar Impulse przeleciał nad Pacyfikiem i wylądował w Kalifornii w miasteczku Mountain View. Lot trwał dwie i pół doby. Pilot pokonał ponad cztery i pół tysiąca kilometrów. Samolot nie ma zbiorników z paliwem, całą energię czerpie z siedemnastu tysięcy ogniw słonecznych umieszczonych na kadłubie i skrzydłach. Jest lekki - waży dwie i pół tony.
1 / 10
Solar Impulse 2
Źródło: PAP/EPA