ŚWIAT | Środa, 17 lutego 2016 (19:50)
W związku z zamachem premier Turcji Ahmet Davutoglu odwołał wizytę w Brukseli. Cytowane przez agencję Reutera źródła w tureckich służbach bezpieczeństwa podały, że pierwsze wskazówki sugerują, iż za zamachem stała Partia Pracujących Kurdystanu (PKK). Z kolei inne źródła, z zamieszkanego głównie przez Kurdów południowego wschodu kraju, sądzą, że atak był dziełem Państwa Islamskiego (IS).
1 / 12
Celem ataku były autobusy przewożące wojskowych - podało źródło w Sztabie Generalnym.
Źródło: PAP/EPA