ŚWIAT | Wtorek, 15 września 2015 (19:19)
Nauczyciele ze szkoły w Zhengzhou (miasto w środkowo-wschodnich Chinach) dostali pozwolenie na niszczeni telefonów, które skonfiskowali uczniom w trakcie lekcji. Nie ma znaczenia, czy uczeń używa starszego modelu, czy najnowszego smartfona. Władze szkoły mówią, że rodzice, którzy zdecydowali się posłać dzieci do tej szkoły, muszą zaakceptować panujące w niej reguły. Odkąd zostały wprowadzone, zniszczono już pięć telefonów. Zdjęcia rozbitych urządzeń pojawiły się w social mediach, a komentujący uznali, że kara za używanie na lekcji telefonu jest za surowa. Jednak uczniowie i ich rodzice przyznali, że wiedzieli, co stanie się ze skonfiskowanymi telefonami. Co więcej, większość z nich zgodziła się na wprowadzenie nowych zasad. W wielu chińskich szkołach nauczyciele różnymi metodami próbują zniechęcić dzieci do używania komórek w trakcie lekcji. Najczęściej stosowanym wyjściem jest zamykanie urządzeń w specjalnych szafkach i zwracanie ich uczniom po skończeniu zajęć.
1 / 3
Źródło: East News