ŚWIAT | Środa, 5 sierpnia 2015 (16:21)
Ponad 1000 osób - więcej niż kiedykolwiek wcześniej - oczekuje się na letnim obozie organizowanym przez młodzieżówkę Norweskiej Partii Pracy na wyspie Utoya. To pierwszy obóz na Utoi od ataku Andersa Breivika, który w 2011 r. zabił w tym miejscu 69 osób."Zapowiadaliśmy już, że naszą odpowiedzią na atak będzie więcej otwartości i więcej demokracji. Fakt, że wracamy z letnim obozem na Utoyę, to część tej odpowiedzi" - oświadczył szef młodzieżówki Norweskiej Partii Pracy (AUF) Mani Hussaini.
1 / 14
Po zdetonowaniu bomby 22 lipca w Oslo Breivik udał się na pobliską wyspę Utoya, gdzie zastrzelił 69 osób. Większość ofiar stanowili młodzi uczestnicy letniego obozu zorganizowanego przez rządzącą wtedy Norweską Partię Pracy
Źródło: East News