ŚWIAT | Wtorek, 4 sierpnia 2015 (10:48)
Pamiętacie film „Podziemny krąg”, którego bohaterowie brali udział w tajnych spotkaniach, podczas których organizowali nielegalne walki? Brytyjski fotograf James Cheadle zdołał zdobyć zaufanie ludzi, którzy naprawdę organizują brutalne bijatyki. Pięćdziesięciu dwóch członków „gangu”, którzy na co dzień wykonują „normalne” zawody, spotyka się regularnie, by się bić, bo „są uzależnieni od ognia i walki”. Wokół ringu, na którym walczą też kobiety, gromadzi się publiczność (nawet 300 osób), by przyglądać się walce, w której nie ma prawie żadnych zasad. Po wszystkim „wojownicy” wracają do domów, opatrują rany i czekają na kolejne spotkanie, podczas którego będą mogli znowu się pobić.
1 / 7
Źródło: East News