ŚWIAT | Sobota, 11 kwietnia 2015 (12:44)
Prezydenci USA i Kuby, Barack Obama i Raul Castro, uścisnęli sobie dłonie i zamienili parę słów podczas VII Szczytu Ameryk w Panamie. Do tego symbolicznego gestu doszło w czasie, gdy przywódcy USA i Kuby, wrogów z czasów zimnej wojny, usiłują przywrócić stosunki dyplomatyczne między swymi państwami. Obama i Castro po raz ostatni uścisnęli sobie dłonie na pogrzebie zmarłego w 2013 r. prezydenta RPA Nelsona Mandeli. Dwudniowy szczyt "miał wyjątkowy wymiar" .
1 / 8
Obecność Obamy i Castro w Panamie jest ukoronowaniem ocieplenia w stosunkach Waszyngton-Hawana, ogłoszonego po 18 miesiącach tajnych rozmów w sprawie zakończenia zimnej wojny amerykańsko-kubańskiej.
Źródło: PAP/EPA