ŚWIAT | Sobota, 18 października 2014 (08:19)
W wyniku wypadku, do którego doszło podczas koncertu w południowokoreańskim Seongnam pod Seulem, zginęło 16 osób, a 11 odniosło obrażenia. Jeden z organizatorów imprezy prawdopodobnie popełnił samobójstwo. Ofiary stały na kracie wentylacyjnej, która nie wytrzymała ciężaru i załamała się. Pod spodem znajdował się głęboki betonowy szyb. Według straży pożarnej część zmarłych i rannych to ludzie, którzy zatrzymali się tam na chwilę, by posłuchać koncertu w drodze z pracy do domu.
1 / 13
Do tragicznego incydentu doszło na koncercie popularnej w Azji grupy 4Minute
Źródło: AFP