ŚWIAT | Środa, 18 czerwca 2014 (10:54)
Premier Włoch Matteo Renzi jest pierwszym od lat politykiem, który skutecznie wyznacza nowy styl w modzie - przyznają styliści dodając, że to 39-letni szef rządu, a nie oni, dyktuje teraz trendy. Nie wiedzą, czy jest to wizerunek wyuczony, czy też naturalny. W opinii projektantów premier potrafi zaskoczyć wyglądem i gdy tylko może unika oficjalnych garniturów, zwłaszcza krawatów i preferuje nieformalny, luźny wygląd. Styliści są świadomi, że przy Renzim mają niewiele do powiedzenia, bo to w niego, a nie w ich katalogi i sesje, wpatrzeni są mężczyźni, którzy chcą być "trendy". Garnitury szef rządu zakłada tylko na oficjalne okazje na najwyższym szczeblu. Przemówienia często wygłasza w dżinsach i białej koszuli.
1 / 18
Źródło: AFP