ŚWIAT | Czwartek, 13 marca 2014 (08:45)
Polityczną karierę Władimira Putina poprzedziła praca w KGB i szpiegowska misja w NRD. Przyszły prezydent Rosji już jako 16-latek odwiedził leningradzką siedzibę KGB i próbował wstąpić w szeregi służby. Ostatecznie zaczął pracować jako oficer operacyjny KGB od 1975 roku, już po skończeniu studiów na Wydziale Prawa Państwowego Uniwersytetu w Leningradzie. W 1984 r. został wysłany do szkoły szpiegowskiej w Moskwie. Ponieważ dobrze znał język niemiecki, przeniesiono go do placówki w NRD. W Dreźnie spędził prawie pięć lat (od 1985 do 1990), oficjalnie pełniąc funkcję dyplomaty. Był zastępcą dyrektora Domu Przyjaźni Niemiecko-Sowieckiej. Jako szpieg KGB miał zajmować się werbowaniem tajnych współpracowników i inwigilacją wschodnioniemieckiego środowiska naukowego. Jego praca polegała wtedy głównie siedzeniu za biurkiem i wysyłaniu do Moskwy wycinków prasowych. Z tego powodu dopaść go miała wtedy depresja - zrezygnował z treningów i utył. W NRD, gdzie towarzyszyła mu żona, przyszły na świat ich dwie córki. Po powrocie do Rosji Putin był pracownikiem administracji Petersburga, a potem urzędnikiem administracji prezydenta Rosji Borysa Jelcyna. Od lipca 1998 do sierpnia 1999 był szefem Federalnej Służby Bezpieczeństwa (bezpośredniej następczyni KGB,), a w 2000 roku zastąpił Borysa Jelcyna na stanowisku prezydenta.
1 / 13
Władimir Putin z matką, lipiec 1958
Źródło: East News