ŚWIAT | Poniedziałek, 17 lutego 2014 (12:07)
Porwany samolot etiopskich linii lotniczych wylądował na lotnisku w Genewie (Szwajcaria). Boeing 767-300 z 202 osobami na pokładzie, lecący z Addis Abeby do Rzymu, został uprowadzony przez drugiego pilota, który chciał poprosić o azyl w Szwajcarii. Przejął on kontrolę nad maszyną, gdy pierwszy pilot wyszedł z kabiny do toalety. Po wylądowaniu porywacz przez okno opuścił się po linie i oddał się w ręce policji. Grozi mu do 20 lat więzienia. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policja eskortowała pasażerów, którzy wychodzili z samolotu z rękami na głowie do czekających na nich samochodów.
1 / 13
Źródło: AFP