ŚWIAT | Wtorek, 28 maja 2013 (09:10)
Psychicznie chory mężczyzna z Chin jest przetrzymywany w klatce od 11 lat. Krewni podjęli taką decyzję po tym, jak zakatował dziecko na śmierć. U 42-letniego Wu Yuanhonga zdiagnozowano schizofrenię, gdy miał 15 lat. W 2001 roku mężczyzna zakatował 13-letnie dziecko. Yuanhong został wypuszczony na wolność rok po zdarzeniu, ponieważ w związku z chorobą psychiczną uznano, że nie może w pełni odpowiadać za czyn, którego się dopuścił. Mężczyznę zakuto wówczas w kajdany, ale po tym, jak udało mu się uwolnić i spacerować po wiosce, niepokojąc mieszkańców Shangfan, jego matka zdecydowała o zbudowaniu dla niego specjalnej klatki.
1 / 10
Wu Yuanhong w klatce
Źródło: AFP