ŚWIAT | Wtorek, 29 stycznia 2013 (12:00)
Brazylia pogrążyła się w żałobie po tragicznym pożarze w dyskotece w Santa Maria na południu kraju, w którym w niedzielę zginęło 232 młodych Brazylijczyków. Trwają uroczystości pogrzebowe, flagi państwowe opuszczono do połowy masztu, prezydent przerwała podróż zagraniczną. Ludzie wyszli na ulice Santa Maria domagając się surowych kar dla sprawców - wstępne ustalenia policji mówią o serii zaniedbań i błędów organizatorów koncertu. Jest to jeden z najtragiczniejszych pożarów, do jakich doszło w nocnych klubach od ponad dekady. 25 grudnia 2000 roku w pożarze w dyskotece w mieście Luoyang w Chinach zginęło 309 ludzi.
1 / 21
Źródło: AFP