ŚWIAT | Niedziela, 27 stycznia 2013 (13:14)
Pożar wybuchł podczas imprezy w klubie nocnym "Pocałunek". Kiedy rozpoczął się tam pokaz fajerwerków, zapalił się materiał służący do izolacji akustycznej sali. Ogień bardzo szybko się rozprzestrzenił. W klubie przebywało wówczas dwa tysiące ludzi, którzy uciekając, tratowali się nawzajem. Sytuację pogarszał fakt, że klub miał tylko jedno wyjście. Przybyli na miejsce strażacy wybyli w ścianie budynku otwory, by móc szybciej dotrzeć do rannych.
1 / 10
Źródło: AFP/PAP/EPA