ŚWIAT | Wtorek, 3 lipca 2012 (08:02)
Na listę światowego dziedzictwa ludzkości UNESCO trafiło zagłębie węglowe w regionie Nord-Pas-de-Calais na północy Francji, liczące 4 tysiące hektarów. Ziemie te, gdzie przez stulecia wydobywano węgiel, są bardzo związane z Polską i Polakami. W kopalniach pracowali górnicy reprezentujący 29 narodowości. Ich pochodzenie ukryte było pod kamuflażem umorusanych na czarno twarzy. Wśród nich były tysiące Polaków, którzy dotarli tutaj za chlebem. Przez 70 lat francuskie radio RFI nadawało specjalną audycję w języku polskim skierowaną do Polaków i ich potomków mieszkających w Lille i w okolicach. Klub piłkarski z Lens nazywano polskim; Raymond Kopaczewski Kopa, jest obok Platiniego i Zidane'a uważany za najlepszego piłkarza Francji. Roger Walkowiak triumfował w Tour de France. W 2010 roku w zagłębiu zaprzestano wydobywania węgla. Region zastygł w bierności i bezrobociu. Teraz kopalnie zamieniane są w skansen, na hałdach budowane są sztuczne stoki narciarskie i szlaki turystyczne (IAR).
1 / 20
Źródło: AFP