ŚWIAT | Poniedziałek, 11 czerwca 2012 (07:49)
Samolot Let L-410 Turbolet rozbił się podczas awaryjnego lądowania na polu w okolicach niewielkiego lotniska w Borodiance, na zachód od Kijowa, gdzie szkoleni są skoczkowie spadochronowi. Zginęło pięć osób, a 15 - w tym obywatel Austrii - zostało rannych. Na pokładzie samolotu było 17 spadochroniarzy i trzech członków załogi. Maszyna musiała lądować w związku z porywistym wiatrem i burzą, która przechodziła w tym czasie nad częścią obwodu kijowskiego.
1 / 5
Źródło: PAP/EPA