ŚWIAT | Poniedziałek, 16 stycznia 2012 (08:22)
Jednymi z ostatnich żywych ludzi odnalezionych we włoskim statku wycieczkowym, który rozbił się na skałach u wybrzeża Toskanii, byli młodzi Koreańczycy świeżo po ślubie. Dla małżeństwo z Korei Południowej rejs na pokładzie luksusowego wycieczkowca po Morzu Śródziemnym miał być największą atrakcją ich miesiąca miodowego i podróży poślubnej. Strażacy usłyszeli wołanie dochodzące ze statku i dzięki temu szybko dotarli do kabiny, w której znajdowali się małżonkowie. Zostali oni wyciągnięci z wraku statku i przewiezieni karetką do szpitala. Oboje są w dobrej formie, uwzględniając fakt, że na ratunek czekali ponad dobę.
1 / 8
Źródło: PAP/EPA