ŚWIAT | Czwartek, 20 października 2011 (06:49)
Carla Bruni-Sarkozy urodziła w paryskiej klinice de La Muette córeczkę. Prezydent w tym czasie przebywał we Frankfurcie. Nie mógł spełnić życzenia żony i nie było go przy porodzie. Sarkozy odwiedził żonę w ciągu dnia i spędził u jej boku około pół godziny. Następnie odleciał do Frankfurtu na spotkanie z kanclerz Angelą Merkel, aby omówić przyszłość strefy wspólnej waluty euro i sytuację finansową w Europie. Ok. trzech godzin po porodzie prezydent ponownie pojawił się u żony. Córeczka jest pierwszym wspólnym dzieckiem Nicolasa Sarkozy'ego i jego małżonki. Prezydent ma już trzech synów z dwóch poprzednich małżeństw, a Carla Bruni-Sarkozy - jednego syna z poprzedniego związku. To pierwszy przypadek w dziejach Republiki Francuskiej, aby sprawujący funkcję prezydenta został ojcem.
1 / 12
Dziennikarze przed kliniką La Muette
Źródło: AFP